wtorek, 7 kwietnia 2015

Vivilet

Skorzystam z opcji tymczasowej XD
JARVIS: Jesteś niesamowity. Kiedyś próbowałam Cię zgrać na telefon ale nie chciałeś mi zadziałać XD Czy to był podstęp, lub jawna nielubialność mojej osoby?
A teraz konkrety, ile razy zdarzyło Ci się ratować Tony'ego, bo nadużył przyjemności ze swojego (i nie tylko) barku?
Tony: Ile pamiętasz takich incydentów?
Pepper: Jesteś ciężko pracującą kobietą, a to się chwali. Jakieś rady dla osoby nie mogącej się skupić na robocie?
Lubisz Natashę? I tak mnie ciekawi, czy Tony przedstawił Ci Avengersów? (Ale tak osobiście, a nie np. na obrazku XD) Jeśli tak, to kogo najbardziej lubisz? Sądzę, że bardzo dobrze dogadałabyś się z Stevem Rogersem...
JARVIS: Bardzo dziękuję. Wydaje mi się, że to po prostu jakiś błąd systemu niźli nielubienie Twojej osoby, droga Pani.
Cóż... Powiedzmy, że dużo.

Tony: Nie ukrywam, zdarzyło się parę razy.


Pepper: Przede wszystkim pozbyć się wszelkich rozpraszających nas przedmiotów, na przykład telefonu. Jeśli widzisz go gdzieś przed sobą, to od razu korci żeby go wziąć i zająć się czymś dla nas ciekawszym niż coś, co trzeba zrobić. I po prostu skupić się na danej rzeczy. Pomyśl sobie, że jak się skupisz i szybko skończysz to robić, to potem będziesz mieć więcej czasu dla siebie.


Miałam okazję poznać wszystkich, ale masz rację, bardzo dobrze dogaduję się ze Stevem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz