wtorek, 7 kwietnia 2015

Marlenka

Tony: Co byś czuł, gdybyś lecąc samolotem do bazy SHIELD z pozbawionym magii Lokim rozbił się na bezludnej wyspie i w momencie, gdy już wszystkie możliwości ratunku się wyczerpują twój towarzysz do tej pory leżący w cieniu drzew wszedł po pas do wody, a przed nim pojawiłby się wielki wąż, który okazuje się być jego synem i zabiera was do świata cywilizowanego? Opieram się na jednym z licznych ff. Oprócz tego: Co myślisz o FrostIronach?
Pepper: Umiesz, lubisz piec ciasta?
Missandei: Jak tam życie ze świadomością, że Ragnarok był w 2014 roku, a Ty dalej oddychasz? c:

Tony: Po całej akcji zrobiłbym sobie naprawdę mocnego drinka.


O nie, nie, nie. Nie będziemy rozmawiać o tych paringach. Missandei już miała okazję mi o nich opowiedzieć. FrostIron? Ludzie, to jest chore.
Missandei: Ehehehe.

Pepper: Naprawdę rzadko przebywam w kuchni, ale mogę się pochwalić, że ciasta to coś co naprawdę dobrze mi wychodzi.

Missandei: Potwierdzam! 

http://i41.tinypic.com/xf70jl.gif

Jakoś leci, nie ubolewam nad tym XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz