Tony: Największy suchar jaki kiedykolwiek komuś powiedziałeś.Tony: Przypomniała mi się sytuacja, która zdarzyła się niedawno.
***
Tony: Hej Miss, to opowiesz mi o tym wypadku?
Missandei: Jakim wypadku?
Tony: Oh, to znaczy... Wyglądasz tak od urodzenia?
***
Missandei:
↑ Wybacz, to mnie trochę zagięło, naprawdę nie miałam żadnego pomysłu co mogłabym napisać.
Kiedyś ten tekst krążył po internecie, to jedyne co przyszło mi do głowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz